Niestety .
Po wizycie, kroplówce i glukozie miał czuć się lepiej i miałam go nakarmić wtedy... lecz nie przełknął nic, tylko wydał ostatnie podrygi i piski w moich rękach ; (((((((((((((((((
Nie wiem w końcu na co chorował, i dlaczego po tych lekach mu się pogorszyło, kiedy miało polepszyć ; (