Lilly,Aspen i Micra:)

[Fafka123]

Życzę powodzenia w strzyżeniu tego całego zwierzyńca i z miejsca od razu napiszę dobranoc bo późno już trochę

[Aperea]

Jeszcze jak się dogadują to nie ma problemu, gorzej jak zaczynają się sprzeczki

[Damian]

Patrycja, wszyscy wiemy, że mała zostaje ^^

[Patrycja]

witajcie, no i własnie mamy chyba pierwszy problem bo nasza Lilka nie akceptuje małej cały czas ja przegania jak są razem w klatce i gryzie ja tak mocno że malutka tarci włosy puklami co mam robić czy ja oddzielić od dziewczyn? mała chce podejść do nich jak np, jedzą ale Lilka zaraz atakuje i malutka wchodzi pod półeczkę i tak piszczy po ugryzieniu Cindi to faktycznie taka ciapka bo ona nie reaguje na małą wszystko może z nią robić i jeść i pić ale Lilka wkracza do akcji i mała nadal jest spłoszona zamiast miała się oswajać to dziczeje bardziej i się chowa jak ja biorę na kolanka to chce się przytulać i wydaje się być spokojniejsza ale chyba nie jest akceptowana przez Lili i nie będzie w stadzie? myślałam czy może je wykąpać razem ? doradźcie co robić, wcześniej takiego problemu nie było bo Cindi bardzo dobrze przyjęła Lilkę

[Fafka123]

Ojeju.. Lilka, a to wredzioch Nie miałam podobnej sytuacji więc życzę tylko powodzenia przy prosiakach

[Engi]

Patrycja, przy łączeniu moich świń miałem bardzo podobnie. Engi nie dawała żyć Bubie. Do tego łysa jest przecież łysa ; p i jak Engi ją przepędzała/gryzła to mała miała pełno ran na ciele. Było to dość drastyczne, ale z czasem się dogadały. Teraz nie ma wielkiej miłości, ale nie ma tez takich spięć- czasem nawet jedzą razem z miski ; D Myślę, że powinnaś im dać jeszcze trochę czasu, ja bym nie rozdzielał, bo potem będzie jeszcze gorzej. Ja interweniowałem ( stukałem o klatkę, żeby się uspokoiły : p ) gdy zaczynały się gonić i kwiczeć, wtedy się uspokajały, każda szła w inny kąt i był spokój. Spróbuj tej wspólnej kąpieli, może pomoże ; )

[Madlen]

Ja bym tez wykąpała świniaczki- nie miały by tak intensywnego swojego zapachu - możesz też spróbować dezynfekcji (dokładnego wymycia) klatki i wszystkiego co się w niej znajduje może to tez coś da???

[Patrycja]

Witajcie,po paru dniach obserwacji i naczytaniu się tak dobrze połączyć świnki które nie pałają szczególną sympatią do siebie postanowiłam zrobić moim dziewczynom totalne przemeblowanie pranie i kapanie wszystkiego co ma z nimi styczność.Klatka została cała dobrze wymyta nawet część z prętów ,wszystkie akcesoriapoidełko miseczki półeczka legowisko zostało wyprane,dziewczyny wykąpane przy okazji podcięłam im pazurki no i maja nowe fryzurki następnie wszystkie trzy trafiły do dużego kartonu gdzie siedziały chyba ponad godzinę aż ja przygotuję i przemebluję im klatkę, następnie dostały wspólny posiłek i klatka została wyniesiona do innego pokoju gdzie jeszcze nie była nigdy. No i muszę przyznać że chyba pomogło,Lilka razem z "czupurkiem" razem jadły i nawet razem leżały w norce żadnych spięć już niema ,może już mojej loczce przeszło ustawianie młodszej koleżanki bo Cindi nie protestuje nadal jej w ogóle nic nie przeszkadza ale ta moja Lilka to mały wredziuch, tak podgryzała małą że teraz ma ubytki w futerku na doopce wrzucam kilka zdjęć popatrzcie

[ulcia87]

Jak słodko,dobrze,że się już dogadały.Widocznie mycie klatki może pomogło.

[Damian_1]

Fajne świntuchy
A jaką mają klatkę - wymiary ?