Witajcie,po paru dniach obserwacji i naczytaniu się tak dobrze połączyć świnki które nie pałają szczególną sympatią do siebie postanowiłam zrobić moim dziewczynom totalne przemeblowanie pranie i kapanie wszystkiego co ma z nimi styczność.Klatka została cała dobrze wymyta nawet część z prętów

,wszystkie akcesoriapoidełko miseczki półeczka legowisko zostało wyprane,dziewczyny wykąpane przy okazji podcięłam im pazurki no i maja nowe fryzurki

następnie wszystkie trzy trafiły do dużego kartonu gdzie siedziały chyba ponad godzinę aż ja przygotuję i przemebluję im klatkę, następnie dostały wspólny posiłek i klatka została wyniesiona do innego pokoju gdzie jeszcze nie była nigdy. No i muszę przyznać że chyba pomogło,Lilka razem z "czupurkiem" razem jadły i nawet razem leżały w norce żadnych spięć już niema ,może już mojej loczce przeszło ustawianie młodszej koleżanki

bo Cindi nie protestuje nadal jej w ogóle nic nie przeszkadza ale ta moja Lilka to mały wredziuch, tak podgryzała małą że teraz ma ubytki w futerku na doopce

wrzucam kilka zdjęć popatrzcie
