Widzę że nie mam najgorszego egzemplarza

. Mój prosiak zaczyna kwiczeć w parę minut po tym jak ja wstanę z łóżka, ale dopóki ja nie wstane i nie usłyszy mojego głosu to siedzi cicho.
Mam dom z ogrodem a ogród = trawa, wiec jak tylko otworzę drzwi wejsciowe do domu i coś powiem natychmiast jest kwik nie z tej ziemi bo przeciez trawę można dostać...
Ogólnie moja świnka wydaje ciągle jakieś dzwięki i ma wybitnie dobry słuch wiec w nocy gdy w domu cisza wiele razy rozlega sie ciche gruchanie z klatki bo uslyszala dalekie szczekanie psa albo gdzies się alarm włączył... Ale muszę powiedzieć ze w srodku nocy awantur nie urządza, grzecznie idzie spać
