Roki i ja witamy :P

[merida91]

Ja w tamtym tygodniu zainwestowałam w maty. Bardzo fajna sprawa! W końcu Fafik nie ma trocin wplątanych w futerko

[Paula]

Ja mam te takie drewniane korki wiec nie bylo problemu z wplątaniem, ale one jak byly zasikane to sie robily takie jak proszek i Roki smiecil na swoje lozeczko nimi i ogolnie wszedzie gdzie chodzil, zaraz wlasnie mu lece sprzatac, jeszcze przed chwila przyszla paczuszka z Karuska (zamowilam mu dwie karmy ta cavie nature i rumiankowy dodatek do sciolek no i psu ciastka by zly nie byl )

[merida91]

Też używałam takiej ściółki ;p ale niestety nie dwie klatki dużo więcej wychodzi, więc musiałam przerzucić się na trociny ze względów ekonomicznych. Teraz mam te maty i póki co jestem bardzo zadowolona Ja za niedługo zmienię Orzechowi klatkę, bo ma za małą - już się jaram Pięterko, hamaczek będę bardzo kreatywna

[Paula]

Mój jak był mały to miał hamaczek, teraz ma półeczke Mata narazie sie sprawuje dobrze Roki póki co bobki robi do kuwety, ale sika pewnie na mate ;p chociaz w kuwecie tez mokro jest troche ;p

Kilka nowych fot






a tu chciał wyjsc chociaz latał wczesniej spoooro poza klatka ;p


aktualnie spi na sofie (tej swojej na pólce ;p)

[alvantis]

No i teraz życie jak w Madrycie
Cudnie ma udekorowaną klatkę mata też fajna prawie taka sama jak moich dwóch panów.Bo Tofik ma zupełnie inną.
Wymiziaj Roki'ego!

[merida91]

Chyba też zainwestuję w taką kulę Ależ apartament tak btw

[Paula]

Wymiziany Mieszkanko ma nie duze bo 70 cm (niemoge dla niego kolegi poki mieszkam z mama wiec musi narazie byc tak) ale raczej mu sie podoba, jest wypuszczany kilka razy dziennie wiec raczej ok Bryka po pokoju, smiesznie pochrumkuje, jak slyszy ze ide do lodowki do kwiczy, po czym ide z salata to lata po dywanie jak szalony Nawet sie w koncu prosić nauczył

Kula jest praktyczna, polecam

[diamencik]

Chyba jutro przejdę się do zoologa po taką kulę, bo z paśnika strasznie mi lecą ździebka na podłogę

[Paula]

ja pasnik od razu wyrzucilam (mialam w komplecie w klatce) wiedzialam ze bedzie tak sypal bo u poprzedniej swinki tez tak bylo (tyle ze wtedy nie widzialam takich kul na sianko w zoologikach, to bylo daaaawno) Roki teraz ma dobrze, bo wszystko praktycznie ma, lozeczko, kule na sianko, te inne trocinki, dobre karmy, wtedy moja sp. świnka Balbinka miala zwykla karme, zwykle trocinki i sianko, a no ale za to miala otwarta klatke 24/h, bo nie mialam psa i wychodzila sobie kiedy chciala, wchodzila sobie do wózka od lalek i tam spala (w sumie tez zle nie miala ;p) Specjalnie miala poduszki tak ulozone by dala rade wejsc i zejsc w wózku tak samo byla duza wygodna miekka poducha (mam gdzies takie foto jak ona w wózku lezy, to kiedys zeskanuje i pokaze )

[merida91]

Też się przejdę zobaczyć za kulą. Oba prosiaki mi okropnie śmiecą siankiem, a rodzicielka krzyczy z każdym kolejnym workiem do odkurzacza