
Panowie cały czas byli skłóceni. Ale pewnego dnia nie wiem co się stało, coś chyba w nocy im przemówiło do rozumu. Rano ich wypuszczam i wychodzę z pokoju. Wracam wieczorem, a one śpią do siebie przytulone. I tak jak je wsadziłem do klatki, tak już zostały i zamieszkały razem
 
 Przepraszam Was za moją nieobecność, ale w czerwcu miałem wystawianie ocen i wycieczki, potem tak jakoś nie wchodziłem, a teraz wróciłem z dwutygodniowych wakacji. Więc teraz, jak będę miał czas, to nadrabiam nieobecność


 
							 Jeżeli będziesz chciał to mogę wstawić pare nowych fotek Łatka. Pamiętam jak jeszcze czekałam na Łatka, to pisałeś, że jak już prosiak będzie u mnie to mam mu robić codziennie fotki
 Jeżeli będziesz chciał to mogę wstawić pare nowych fotek Łatka. Pamiętam jak jeszcze czekałam na Łatka, to pisałeś, że jak już prosiak będzie u mnie to mam mu robić codziennie fotki   A teraz nawet jeden raz nie odwiedziłeś wątku Łatka.
 A teraz nawet jeden raz nie odwiedziłeś wątku Łatka.









