Łamiący się ząb, co robić?

[Baśka99]

Moja Baśka trzeci raz w tym roku złamała tego samego zęba. Jest to górny, prawy ząbek. Wydaje mi się, że to dlatego, że ciągle gryzie klatkę i miseczkę z jedzeniem, nawet wtedy, kiedy karma w miseczce jest 'świeża', dopiero nasypana. Świniak ma też cały czas dostęp do siana. Co mam zrobić, żeby ząbek się nie łamał? Dawać jej jakieś witaminy? Codziennie dostaje warzywa i owoce.
Z góry dziękuję za pomoc.

[Renika]

Spróbuj podawać śwince gryzaki z siana, korę wierzby lub patyczki do gryzienia (są w sprzedaży). Zastanowiłabym się też nad zabespieczeniem prętów z klatki,np.tekturą. Wit.C też nie zaszkodzi (natka, dzika róża, kropelki).

[merida91]

U mnie wysmarowanie prętów cytryną pomogło - przynajmniej na chwilę

[lexon]

zgadzam się z Renika patyczki nawet takie zwykłe z parku małe mogą pomóc. Natomiast u mnie sprawdzonym sposobem zawsze było: wysuszyć piętkę od chleba do takiej 'twardości/kruchości' i gdy znowu gryzie klatke to daj jej tą piętke. Jeżeli zje i nadal gryzie klatke to daj jej kolejną piętkę. Ona sobie w ten sposób piłuję ząbki bo gdy gryzie to oznacza, że jej rosną.

Pamiętaj by wypuścić czasem świnkę z klatki by pobiegała sobie w jakimś pilnowanym przez ciebie pomieszczeniu, jeżeli jej nie wypuszczasz to też więc może być przyczyną, bo dostaje jakby świra.

[GalaxySparkle]

Gałązki zdecydowanie lepsze od chleba. Wypieki nie należą do menu świnek, a jeszcze dziś do chleba dodaje się takie paskudztwa, że sama jestem wybredna i nie znoszę większości dostępnych w sklepach chlebów, to co dopiero wpływ tej chemii na maleńki organizm świnki... O tym, czy świnkom smakuje czy nie, nie ma co mówić, bo świnki ogólnie lubią to, co nie jest dla nich zdrowe.

Pobiegać świnka musi koniecznie, codziennie. Nie wyobrażam se trzymania świnki zamkniętej w klatce. Świnka to tak jakby króliczek czy piesek, a nie mała myszka. Niech se chodzi. A jaką radochę sprawia widok biegającej tam i z powrotem świnki. XD

[tancerkam]

To może być szkorbut czyli niedobur witaminy C mój prosiak to miał pojechałam do weta dał mu zastrzyk i dawałam dużo kropelek z witaminą C i jest ok