Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Jak postępować? - oswajanie

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
bigovsky
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 1 stycznia 2015, 21:24
Świnki morskie: Leon
Kontaktowanie:

Jak postępować? - oswajanie

Postautor: bigovsky » 1 stycznia 2015, 21:43

Mój Leoś, kupiony w sklepie zoologicznym, ma ok 4 miesięcy i jest u mnie od 2 tygodni. W swojej klatce ma domek i stosik siana, w którym lubi przesiadywać. Na początku bardzo się płoszył kiedy ktoś chociażby przechodził obok klatki lub wykonał szybki ruch. Teraz jest już trochę lepiej, aż tak nie ucieka i je z ręki. Ale kiedy próbuję go pogłaskać, odskakuje. Złapałam go parę razy w klatce i brałam na kolana, głaskałam i dokarmiałam. Nie wiem jak mam postępować...powinnam łapać go po klatce mimo tego, że ucieka? Na kolanach leży spokojnie, nie ucieka, nie gryzie, tylko kwiczy. Bardzo proszę o radę. Dodam też, że to moja pierwsza świnka.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Bibu
Użytkownik
Posty: 258
Rejestracja: 14 listopada 2014, 11:25
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: Bibu » 1 stycznia 2015, 23:27

Ja mam świnki od listopada, już się nie boją ruchów w pokoju, są towarzyskie, kontaktowe i ciekawskie, dają się też dotykać przez pręty klatki :D jednak za wyciąganiem i lapaniem nie przepadają. Uciekają, nie są zadowolone, ale z czasem się uspokoiły bo za każdym razem dostawały smakołyk, są puszczane na wybieg, który uwielbiają, czyli tak naprawdę same przyjemności. Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi brać? Czy nie brać? Czytałam pełno wątków z tym związanych i zdecydowałam, że ja swoje świnki biorę na ręce mimo uciekania, bo potem są grzeczne, zadowolone, dostają smakołyki, popcornuja jak szalone po wybiegu, nie są faktem wyciągania zdruzgotane na tyle, by mieć jakąś traumę. Dawaj swince smakołyki, zapewnij jej atrakcje i na pewno będzie coraz lepiej :) dodam, że moje świnki juz tak nie uciekają, nie piszcza przerażone gdy się je wyciąga, jak to miało miejsce w pierwszych dniach :D teraz raczej tylko się przesuwają pod ręką w różne kąty klatki xD jednak wyciąganie dało pozytywne efekty, jak zmniejszenie ich strachu wobec mnie, są bardziej przyjazne, nie chowają się, podchodzą do mnie gdy się im przyglądam, zaczepiaja.


Awatar użytkownika
ewelkka
Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 12 stycznia 2014, 19:16
Lokalizacja: Przemków
Świnki morskie: PAMCIA i TRUSIA [*]
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: ewelkka » 3 stycznia 2015, 11:29

bigovsky pisze:powinnam łapać go po klatce mimo tego, że ucieka? Na kolanach leży spokojnie, nie ucieka, nie gryzie, tylko kwiczy.


moje prosiaczki do dziś się nie dają tak szybciutko z klatki wyjąć, zawsze jakiś protest jest, a to kwiczenie, a to uciekanie i chowanie się do domku, lecz jak już dadzą się wyjąć to wykładają się na kanapie tak, że później jest krzyk, że z kanapy je zabieram do klatki :)
świnki na oswojenie potrzebują troszkę więcej czasu, więc spokojnie, na wszystko przyjdzie pora :)

Obrazek
PAMCIA i TRUSIA [*] 04.01.2015 :(

bigovsky
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 1 stycznia 2015, 21:24
Świnki morskie: Leon
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: bigovsky » 3 stycznia 2015, 19:10

Jasne, wiem, że potrzeba czasu na oswojenie. Po prostu chodziło mi o to, czy mimo protestu powinnam go łapać :) dziekuję bardzo za odpowiedzi!


annes
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 stycznia 2015, 11:54
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: annes » 17 stycznia 2015, 15:37

Ja właśnie oswajam swoją świninkę. Mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzuje :) na razie jest strasznie wystraszona lub wystraszony (bo nie wiem jeszcze jaka płeć, jest mi to obojętne). Na siłę wyciągać nie zamierzam. Wpierw nakryłam klatkę ręcznikiem. Strasznie się boi jak ktoś przechodzi obok klatki. Poszliśmy do zoologika szukać odpowiedniego domku z płaskim dachem. Oczywiście że biorę ją na ręce, choć ucieka, ale nie ściskam jej, po prostu musi wiedzieć, że nawet u mnie na rękach nie musi się szarpać i wyrywać. Wstawiliśmy domek do klatki i bardzo szybko załapała że może się tam schować. Na razie nie chce z niego wyjść. Domek jest bardzo pomocny przy klimatyzacji. Tak, oswojenie wymaga sporo czasu :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Awatar użytkownika
Arya90
Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 16 stycznia 2015, 11:39
Lokalizacja: Września
Świnki morskie: Rico i Teddy
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: Arya90 » 17 stycznia 2015, 17:07

A mi się wydaje, że za szybko na branie na ręce.
Ja mam swoją od tyg. czytałam o tym pełno w necie i wszędzie pisąło, żeby pierwsze dni dać jej spokój. Tak też zrobiłam. Po -3-4 dniach świnka przestała uciekać jak się chodizło koło klatki, a teraz po 7-8 dniach świnka je z ręki. Głaskać się jeszcze nie daje, ale myślę, że to kwestia kilku dni. A na pewno mniej stresu taka świnka przeżyje, jak jej na siłę na ręce brać nie będziemy :)


annes
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 stycznia 2015, 11:54
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: annes » 17 stycznia 2015, 17:52

Arya dokładnie :) to moja druga świnka jest. Masz całkowitą rację. Cieszę się że moja zjadła sałatę, pietruszkę i koperek, powciągała wszystko do swojego domku :) hi hi, bidulka się boi okropnie.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

annes
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 stycznia 2015, 11:54
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: annes » 18 stycznia 2015, 18:47

Właśnie wyszła z domku. Zdjęcie w awatarze to nasze zwierzątko :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Martucha
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 2 stycznia 2015, 23:20
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: Martucha » 18 stycznia 2015, 20:52

Moja świnka też płochliwa. Jak ktoś przejdzie obok klatki to potrafi się przestraszyć. Jak chcę ją wyjąć z klatki to ucieka, ciężko ją złapać. Ale złapana chętnie sadowi się na kolanach. A wczoraj głaskana prawie zasnęła mi na kolanach :) Tzn. nie wiem czy spała ale pierwszy raz widziałam ją z zamkniętymi oczami :)

Dodam, że przez pierwsze trzy dni prosiaczek miał domek. Ciągle w nim przesiadywała, wychodziła tylko w nocy po jedzenie. Stwierdziłam, że jej zabiorę to wtedy może szybciej do nas się przyzwyczai. I narazie domku nie ma. Z czasem może jej wstawię. Dodam, że świnka ma 2,5 miesiąca.


annes
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 stycznia 2015, 11:54
Kontaktowanie:

Re: Jak postępować? - oswajanie

Postautor: annes » 18 stycznia 2015, 20:59

Jutro będę próbować łapać swoją pociechę i troszkę poprzytulam ją może jak pozwoli, zobaczymy na ile będzie chętna jutro na wychodzenie z domku :) Masz może zdjęcie swojego pupila?

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas