Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Agresja Pinki do mnie i do Benia

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Awatar użytkownika
pinkuś
Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 15 listopada 2015, 21:19
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Pinki i Benio
Kontaktowanie:

Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: pinkuś » 22 grudnia 2015, 8:52

Witam, jeśli wątek juz był to przepraszam moja Pinki od tygodnia odkąd zaczęła sama wychodzić z klatki i biega z Beniem zrobiła się agresywna w stosunku co do mnie, kwiczy kiedy ją biorę na ręce i mnie gryzie nawet do krwi wczoraj jej się zdarzyło.Czasem w stosunku do Benia też jest agresywna kopie go i gryzie. Dodam że Benio 9.12 przeszedł kastrację, ale wiem że trzeba uważać bo może być jeszcze płodny na 6 tyg po kastracji także cały czas na nie patrze i nie mogło dojść do zbliżenia. Od około tygodnia wogóle niechce jeść ode mnie z ręki no i generalnie świnki się zaczęły się mnie bać uciekają przede mną tak jakbym była zagrożeniem dla nich. Nie wiem o co chodzi nie rozumiem ich zachowania, nie wiem co mogłam zrobić nie tak? Proszę o pomoc. :( :( :( :( :( :( :( :(


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: befana30 » 22 grudnia 2015, 9:06

nie chce krakac, ale chyba jest w ciazy :confused: po zachowaniu jestem pewna na 90% poniewaz samiczki staja sie wtedy agresywniejsze, wyrywaja sie, nie chca byc brane na rece, kwik i wsciekle odganianie reki kiedy dotykasz brzuszka i przeszkadza im towarzysz w klatce- cokolwie, chocby biedny szedl tylko cos podjesc i musial obok przejsc to z miejsca bedzie pomrukiwanie, kwiczenie i szybkie dziabniecia bez uprzedzenia.
Trudno wywnioskowac co takiego moglas zrobic nie tak, poniewaz nieraz jakis nieznaczny dla nas szczegol nam umknie, a moze sie wydac tym kluczowym. Trzymasz je oddzielnie tak? Sugeruje nie wypuszczac razem i zostawic samiczke w spokoju- jesli chce pochodzic to otworz klatke, podloz kocyk na prety i niech sama wyskakuje, obserwuj przez miesiac- po tym czasie juz bedzie mozna spokojnie zauwazyc ciaze.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
pinkuś
Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 15 listopada 2015, 21:19
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Pinki i Benio
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: pinkuś » 22 grudnia 2015, 9:19

Tak trzymam je osobno. Miały jeszcze zostać osobno do końca stycznia ale chyba jednak dłużej będą rozdzielone :( Dobrze zrobię tak ja mówisz. Dziękuję za odpowiedz.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: befana30 » 22 grudnia 2015, 10:28

a jak je trzymalas na poczatku? moze do zaplodnienia- jesli to wogole bedzie to, doszlo wlasnie przed kastracja? no, naprawde trudno cos okreslic- moze faktycznie stala sie "foszasta" przez cos co zrobilas i trudno dojsc przez co dokladnie. A wzgledem samca z jaka czestotliwoscia jest taka agresywna? przy jakich czynnosciach? tzn chodza sobie luzem i spokojnie i nagle bez uprzedzenia go dziabnie czy przeszkadza jej juz od poczatku? Mimo wszystko i tak musza byc rozdzielone do tych 6 tyg po zabiegu, wiec na jedno wychodzi- a ty od razu bedziesz miala czas na spokojna obserwacja samiczki pod wzgledem ciazy.

EDIT
mozesz juz teraz sprawdzic brzuszek, w zaleznosci od tego kiedy doszlo do zaplodnienia z czasem zaczniesz wyczuwac pod reka delikatne, twarde wybrzuszenie, jakby "kuleczke"- normalnie brzuszek swinki powinien byc miekki, tylko jej nie uciskaj- wystarczy delikatnie przylozyc reke po bokach brzuszka :)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
pinkuś
Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 15 listopada 2015, 21:19
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Pinki i Benio
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: pinkuś » 22 grudnia 2015, 12:40

Na początku też były rozdzielone. Pinki jest agresywna w stosunku do Benia jak na przykład sobie jedzą razem i nagle go dziabnie albo po prostu do niej podejdzie. Czasem biegają sobie po pokoju i Pinki nagle zaczyna go kopać. Pochłania warzywa sino i karmę jak wściekła. Na początku jej nie przeszkadzał siedziały sobie i wcinały. Benio nauczył ją wychodzenia z klatki, bycia małym nicponiem jedzenia kolby i wchodzenia tam gdzie nie można i gryzienia kabli :) Generalnie Benio ją oswoił jeśli można to tak nazwać :) Dzięki niemu bardzo lubiła u mnie siedzieć na rękach chować się w bluzie jeść smakołyki z ręki :)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: befana30 » 22 grudnia 2015, 13:05

I taka zmiana zachowania nastapila nagle z niewiadomych przyczyn? zakladajac, ze bralas ja na rece i traktowalas tak jak zawsze- mi to nadal podchodzi pod ciaze :( wlasnie takie ekspresowe dziabniecie wobec niego ni stad, ni zowad- przy miseczce jeszcze mozna by bylo zrozumiec, ze go odtraca ale jesli po prostu kolo niej tylko przechodzi, a ja to drazni to juz nie jest normalne.
Niestety, ale kiedys podczas wspolnego wypuszczania na pokoj musialy zostac same, to sa naprawde sekundowe chwile i wystarczylo by doszlo do kopulacji. Juz sam fakt, ze wcina wiecej niz zwykle mowi za siebie- ja na twoim miejscu przygotowalabym sie odpowiednio do ewentualnego porodu, idz do weterynarza specjalisty niech zrobi przeswietlenie, unikaj brania na rece chocby po to, by ja wyciagnac z klatki- niech sama wychodzi jak juz nadmienilam, bo jesli jest w ciazy mozesz niechcacy uszkodzic plod i beda komplikacje podczas porodu, w tym ryzyko smierci samiczki lub oseskow.
Jednak na pierwszym miejscu postaraj sie jak najszybciej zobic te przeswietlenie, by sie upewnic- calkiem mozliwe, ze ona juz jest w ciazy ok.3tyg a moglo do tego dojsc podczas zapoznawania swinek.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
pinkuś
Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 15 listopada 2015, 21:19
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Pinki i Benio
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: pinkuś » 22 grudnia 2015, 13:32

Dobrze jutro pojedziemy do weterynarza i zobaczymy. Liczę na to że wszystko będzie w porządku :)
A Pinki może po prostu ma "focha" :)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: befana30 » 23 grudnia 2015, 22:49

I jak tam z twoja Pinki? Udalo sie wam isc do weterynarza? :)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
pinkuś
Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 15 listopada 2015, 21:19
Lokalizacja: Wrocław
Świnki morskie: Pinki i Benio
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: pinkuś » 28 grudnia 2015, 10:21

Dobrze :) nie jest w ciąży :) Zorientowałam się że Pinki po prostu starała się ustalić hierarchie. Pokazałam jej że nie zemną takie numery i już jest grzeczną świnką :)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Agresja Pinki do mnie i do Benia

Postautor: befana30 » 28 grudnia 2015, 16:51

Ustalac hierarchie..? jesli dobrze zrozumialam to Pinki bedzie miala ok 4 i pol miesiaca, a Benio ok.8 miesiecy, tak..? jeszcze nigdy nie widzialam mlodszej o tyle samiczki, ktora by probowala zdominowac prawie doroslego samca :O jestes naprawde pewna, ze tu o to chodzilo..? bo przejaw agresji wobec ciebie raczej nijak sie ma do checi zdominowania tym bardziej gryzienie do krwi, gdy probujesz ja wziasc.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

  • Dołącz do nas