Postautor: befana30 » 30 grudnia 2015, 21:28
nie zjadl wszystkiego naraz, poniewaz tego nie zna dlatego sugerowalam ci duzo wczesniej bys mu zaczal podsuwac pod nos takie rzeczy, ale dobrze ze chociaz skubnal to sprobowal- teraz musi sie do tego przekonac. Nie podawaj jej codziennie kiwi, bo dostanie biegunki- ogranicz sie do 2 razy na tydzien i przekladaj innymi owocami w inne dni- nie podawaj dwoch owocow dziennie tylko jeden wybrany na dzien ze wzgledu na cukry i wlasnie luzne kupki- juz ci o tym wspominalam, a wierz mi ze biegunka u prosiakow jest naprawde niebezpieczna.
Zacznij jej dawac wiecej lisciastych, zielonych rzeczy- kup ten szpinak i botwike i zobacz jak reaguje, swinki w naturze zywia sie glownie zielenina, wiec nawet trawe mozesz dawac, wiec przy bogatej zielonej diecie warzywa dajesz 3 wybrane czesci w ciagu dnia i jedna jakiegos owoca.
I dawaj w wiekszych ilosciach- jak nie zje wszystkiego na jeden rzut to bedzie podskubywal w pozniejszych godzinach widzac, ze tak dlugo cie w domu nie ma.
Sprawdzony patent na skuszenie swinki na kiwi to danie jej skorki- myje wczesniej cala kiwi, osuszam i daje "obierki", moje uwielbiaja w takiej formie a owoc zostawia.
"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer