No wiec tak, spokojnie nikt cie kajac nie bedzie- rozumiemy sytuacje
![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
mi samej taka 80-tka sie wydawala wielka, ale proski mialy wtedy miesiac takze kruszynki, czyli dokupilam nastepna, ktora potem i tak wymienilam na 100tke.
Musisz mame przekonac- "nie ma ze nie", klatka 80cm jest dobra wtedy gdy siedza i sie nie ruszaja- nie moga pochodzic, a potrzebuja rozprostowac nozki tym bardziej, ze dopiero teraz zaczynaja byc wypuszczane.
Mozesz "isc na sposob" tzn masz jakis wiekszy, niezagospodarowany kacik w pokoju? zrob im ogrodzony wybieg, wtedy nie bedziesz musial klatki dokupywac choc ja szczerze polecam przynajmniej ta 100cm, poza tym klatke zawsze mozesz sklecic sam- chlopaki w Polsce sa zdolni i kazdy lubi majsterkowac
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
mozesz do obecnej klatki zrobic drewniana "przedluzke"
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
pomysl, pokombinuj, ale absolutnie odpada by swinki przez nastepne 3, 4 lata sie gniezdzily w takiej ciasnocie- tym bardziej jak podrosna, to sie wiaze nie tylko z ich wygoda, bo wieksza przestrzen, ale rowniez pewnym "kalectwem", wyobraz sobie proski, ktore siedza ciasno i nie moga sie wybiegac, nozek wyprostowac- jak to moze wplynac na ich chod, postawe?
Wybor masz szeroki, wcale nie musisz prosic mame o ponowna klatke- tym bardziej, ze kupienie jednej po drugiej to jednak wydatek, mozesz zostawiac otwarta ta klatke ktora masz i ogrodzic kawalek podlogi robiac im zagrode; mozesz zrobic dobudowke do obecnej klatki czy samemu skonstruowac; mozesz tez wymienic sie z kims na uzywana wieksza; albo po prostu powiedz mamie, ze kieszonkowego nie chcesz przez najblizsze pol roku, byleby nastepna klatke dokupila, tym razem setke i mozesz je polaczyc razem tworzac pietrowke
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
EDIT
zapomnialabym dopisac
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
jesli swinka ma wybieg w sensie ogrodzonego kawalka danego pomieszczenia to klatka otwarta jest caly czas- niech sobie wchodza i wychodza kiedy chca
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jesli z kolei chcialbys wiedziec jak to wyglada z trzymaniem ich na wolnosci- zalezy od swinki, masz boczne wejscie w klatce? to zostawiaj uchylone i niech wskakuja sobie kiedy chca, pozwol im wychodzic samodzielnie podkladajac jakis kocyk na prety, pozwiedzaja pokoj i jak beda chcialy to wroca do klatki na jedzenie czy spanie
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Fajnie by bylo gdybys mial mozliwosc wypuszczanie swinek jak najdluzej, u mnie taki Gacek jest wypuszczany na cala noc
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
dziewczyny szczerze mowiac krotej, ale one mieszkajac razem nadrabiaja w swoim towarzystwie, a Gacka mi szkoda wiec dziada rozpuszczam
![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)