Zaraz wstawię zdjęcie swinki,byłam z nią u weterynarza ogólnego nie ma w moim miasteczku takiego od zwierząt egzotycznych,zapisana jestem też si ogólnego ale tego poleciła mi znajomą która chodziła ze swoim prosiakiem i była zadowolona.
Marchewka i banan,zaraz zmiksuj i dam jej do pyszczka. Jeśli chodzi o suchą karmę to problem w tym że nie je jej za dużo,sianka też ledwo skubnie dlatego daje jej ciągle zwierzę warzywa i owoce żeby jadła cokolwiek,lubi jeść ogórki.
Macie racje,w sklepie również były króliki zaraz w klatce obok,wiec może stąd ten skręt cialka.
Niestety do tej pory swinka nie dostawa la probiotykow,weterynarze nic o tym nie wspominali a ja głupia ślepo się ich słuchałam,dopiero niedawno wyczytałam żeby podawać jej probiotyki i od dwóch dni tak robię.
Karma ratunkowa,kupię ja normalnie w zoologicznym ? Będzie pod taka sama nazwa co w Polsce ? Zaraz poszukam jakiej w Internecie.
Wit.C podaje tyle ze też taka ze sklepu zoologicznego,do poidełka no i niedawno się dowiedziałam ze sie do niczego nie nadaje.
Więc tak,papka z marchwi i banana,probiotyki jutro zakupie węgiel i podam swince z po południu przedzwonie do weterynarza z Polski,myślicie ze udzieli jakiejś rady ?
No i niepokoi mnie to tarcie pupa o trociny,widocznie musi ja tam swedziec czego może być to objaw ?
Dziękuję kobietki za pomoc,oby się udało