
dziękuję za zainteresowanie, postanowiłam nie poddawać się tak łatwo i zawalczyć o życie swinki,tylko też nie bardzo wiedziałam robić bo angielski weterynarz powiedział żeby podawać jej antybiotyk aż do skutku,a polski ze pewnie uspanie ja czeka.
Zaczęłam swinke dokarmiac,niestety karmy ratunkowej nie mają w wielkim sklepie zoologicznym a u wet nie wiedział o czym mówię,robiłam jej papki,probiotyk cały czas jej podaje,i postanowiłam dac jej tę leki na odrobaczanie,od ponad tygodnia jej go podaje i odpukac wygląda jakby lepiej jej było,je ze strzykawki niesamowicie,najlepiej smakuje jej probiotyk

