Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Ratunkuuuuu!!!

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 25 marca 2017, 16:50

To bylo ocenione na oko...ale cóż. .dalej sie drapie. .lek juz powinien działać. .ale nic z tego. ..zeskrobiny będą w poniedziałek robione ponieważ lek na nia nie dziala..biedaczka nasza. .


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Kotone
Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 23 lutego 2017, 21:07
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Czarny, Jeżyk i Maciuś :) <3
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Kotone » 25 marca 2017, 17:36

A może coś z innej beczki...np alergia? Może być na wiele rzeczy siano, ściółka, karma...to też może być powód drapania się.


Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 25 marca 2017, 18:32

Katone,właśnie sprawdzamy,obserwujemy. Tak jak wspomnialam wczesniej zakupilismy nowe akcesoria: domek,tunel,poidelko,zabawki,miseczki i nowe sianko. Trociny wyrzucilam. Jesteśmy w oczekiwaniu na vetbed dlatego wylozylismy klatke mata dla piesków. ..wszystko poprzednie zostalo wyrzucne...klatka juz 3 raz wymyta...Wet nas nastraszyl ze moglo coś byc w trocinach takze "dezynfekcja"natychmiastowa...nie wiemy z mężem juz co myśleć. . Tyle godz po zastrzyku a drapie się. ..jezeli w poniedziałek z zeskrobin nic nie wyjdzie (oby tak bylo!)bedziemy eliminować reszte..zmienimy karmę i tak stopniowo...chyba by nie byla uczulona na świeże warzywa??,


Awatar użytkownika
Kotone
Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 23 lutego 2017, 21:07
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Czarny, Jeżyk i Maciuś :) <3
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Kotone » 25 marca 2017, 20:50

Niestety niektóre warzywa i owoce też mogą uczulać, tak jak u ludzi. Dlatego tak jak mówisz trzeba obserwować i eliminować ewentualny alergen. No nic, poczekaj do wyniku z zeskrobin i potem działaj. A i daj znać co tam wyszło.


Caviova
Użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: 21 stycznia 2017, 16:36
Świnki morskie: Felka, Pętelka i Tosia. :)

Cola [*]
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Caviova » 25 marca 2017, 21:34

Na karmę (a raczej na jakiś jej składnik, np. zboża) czasem świnki również mają alergie. Więc no tak jak koleżanka wyżej wspomniała - obserwuj, i ewentualnie eliminuj alergeny.


Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 28 marca 2017, 10:50

Dzien dobry wszystkim....a więc tak...jestesmy po badaniach,zeskrobinach...nic nie wyszlo..wszystko jest "niby wporzadku "..oczko tez juz wyleczone...ale cholera dalej sie drapie. ..mniej niz ostatnio ale jednak...Wet mowi ze moze to byc podloze bachioweryczne...czyli taki urok ...no nic dalej obserwujemy....a teraz ciekawostka !!!! Czelsi okazala się być CHLOPAKIEM ...i masz jeszcze pytanie ...dzis przyjdzie nam mata Vetbedd...czy przy użyciu tej maty nie czuc tak intensywnie moczu?,, pochlania zapachy??


Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Dona » 28 marca 2017, 11:57

Rzeczywiście zapachu nie czuć, ale też wszystko zależy od tego ile będzie siusiał i jak często będziesz mu zmieniać vetbed. Moje pany siusiają głównie do kuwet i na pięterku w domkach. W kuwetach mam żwirek przykryty dociętą na wymiar kuwet matą łazienkową, bo bez maty żwirek roznosił się po vetbedzie. Żwirek z matą łazienkową wymieniam 2-3x w tygodniu, w zależności od potrzeby. Na pięterkach pod vetbed kładę pieluchy tetrowe i wymieniam je co drugi-trzeci dzień. Na dole pod vetbedem mam złożony stary koc i całość piorę raz w tygodniu. Bobki odkurzam dwa razy dziennie. Nie mam żadnych brzydkich zapachów w domu.
Dodam tylko że jeśli twój prosiak jest alergikiem, to pierz wszytko np. w białym jeleniu, bo od zwykłych płynów też może się drapać. Ja piorę w dwóch cyklach, pierwszy piorę z 200 ml octu, a do drugiego daję płyn do prania.
Kiedyś prałam tylko w płynie, ale vetbed po jakiś czasie zaczął brzydko pachnieć i wyczytałam na tym forum pomysł z octem i teraz jest super. Dodatkowo ocet zabija wszystkie grzyby, pleśnie itp, więc wszystko jest odkażone.
A i jeszcze jedno, cykl z płynem nastawiam w pralce jako "pranie ręczne" lub "do wełny", bo na zwykłym do bawełny, to tyle piany w pralce się robiło, ze szufladą wylatywała :lol: .
Żeby nie zniszczyć pralki polecam pranie vetbeda w starej poszewce na poduszkę zapinanej na zamek, wtedy resztki sianka nie będą zapychały filtra w pralce.


Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 28 marca 2017, 12:26

Wlasnie mam problem aby nauczyc go zalatwiania sie w kuwecie...zbieram bobki caly czas ;wrzucam do kuwety,wkladam go tam i nic...wszedzie sie zalatwia tylko nie tam ..zlosnik jeden...teraz klatke ma wylozona matami dla piesków bo tak jak pisalam wcześniej byc moze to uczulenie na trociny....iiiii powiem Wam ze maty zmieniam 2 razy dziennie bo smierdzi jak cholera ,nie przyjemne to bardzo...poznym wieczorem zalozylam nowe i rano juz o 6 zmienialam znow...i właśnie teraz znowu bo zapach straszny....i dlatego tak sie zastanowilam z tym Vetbedem..? Czy te siuski nie beda wsiakac i śmierdziec? ....planuje na dół klatki wysypac ten granulat drzewny i wtedy Vetbed ...czy cos jeszcze mam zastosowac ???


Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 28 marca 2017, 13:25

Właśnie dojechal Vet bed ..na dół wysypalismy z mezem duuuuuzo granulatu drzewnego i na to tą mate. Zakupilismy największy rozmiar ponieważ przecielismy na pół i mamy na zmianę. Czelsi (nie mamy nowego imienia hihi) lata jak szalony,pewnie mu sie podoba . Tylko zeby nie bylo tego strasznego zapachu.


Czelsi
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 24 marca 2017, 20:43
Kontaktowanie:

Re: Ratunkuuuuu!!!

Postautor: Czelsi » 29 marca 2017, 18:13

Witam...My znów dziś wyladowalismu u weta ...ehhh...zaywazylam kolo "uda" ranę ktora byla jakby twarda,oczko dzis rano znow kiepsko wyglądało. ...a szlo juz tak dobrze....ze zeskrobin nic nie wyszlo w poniedziałek ale dzis stwierdzono ze grzybica...leków podobno nie moze wet znalezc dla swinki ...waga naszego prosiaczka mala 230gram. . Kazano mi zastosowac borosol (kwas borny)aby wcierac to w Czelsiego...hmmm....czy ktos mial z tym styczność? ??co o tym myslicie ?, prosze dajcie znac zanim za chwile udam sie do apteki ..


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas