Batman pisze:Dona - płatki owsiane ok ale czy nie lepszym do postawienia na nogi będzie mix jaki podałem? Jabłko ok ale marchew na ratunek mało ma wartości raczej.
Marchew jest bardziej wartościowa niż jabłko. Zalecana jest również dla ludzi w przypadku problemów z żołądkiem i jelitami. Robi się wówczas tak zwane marchwianki. Pochłania toksyny z organizmu. To raczej nad jabłkiem bym się zastanawiała.
Sądząc po diecie świnki, wydaje mi się że oprócz grzybicy może to być zwykłe wzdęcie. Dobrze by było dopajać świnkę herbatką koperkową i podawać probiotyk (np. lakcid) do kupienia w aptece.
Jeśli udałby ci się jednak namówić rodziców do kupna karmy ratunkowej, to poniżej podaję link:
http://sklep.ogonek.waw.pl/produkty/kar ... s-30g.htmlNiestety ciężko mi to pisać ale aby wyprowadzić świnkę z takie stanu potrzeba dużo determinacji, cierpliwości i systematyczności w dokarmianiu. Również w nocy. Sama przez to przeszłam i wiem jak jest to trudne. Jeśli rodzice nie zaangażują się w ratowanie zwierzątka, to raczej czarno to widzę.
Poniżej opisuję sposób w jaki ja karmiłam moją świnkę na siłę strzykawką:
Ja moją karmiłam leżąc. Kładłam na sobie pieluchę flanelową na nią stawiałam świnkę i delikatnie z tyłu tak ją zawijałam że była w takiej jakby kieszonce. Nie uciekała tak mi wtedy. Lewą rękę trzymałam na jej grzbiecie jednocześnie kciuk trzymając pod jej mordką i w trakcie podawania strzykawką karmy, delikatnie tym kciukiem podnosiłam jej mordkę. Strzykawkę podawałam drugą wolną ręką z boku mordki, za siekaczami. Strzykawkę trzeba niestety dość głęboko włożyć wtedy nie wypluje karmy. Spróbuj może taki sposób jak Ci opisałam trochę ułatwi. Powodzenia.