Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

świnka + towarzystwo

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Karena
Użytkownik
Posty: 557
Rejestracja: 28 sierpnia 2007, 20:31
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: Karena » 5 listopada 2007, 18:52

To super, że możesz mieć 2 świnkę! :ok: Dokup jak najmłodszą świnkę, żeby obecna potraktowała ja jak dziecko. Z samczykami bywa gorzej, z samiczkami mniejszy problem przy łączeniu. Zapoznawaj na neutralnym gruncie. Wymiary klatki są ok.

Duszek [*]

Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: motylek1007 » 5 listopada 2007, 19:06

Kacha pisze:motylek1007 fajna ta klatka co pokazałaś, 99zł + 15zł = 114zł, a poza tym tą klatke co pokazałam to moge jechać i odebrac w sklepie bez kosztów wysyłki..


No chyba ze tak :) zobaczysz, bedziesz zadowolona

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: Marek Li » 5 listopada 2007, 22:34

Kwarantanna jest wskazana. Po jej zakończeniu, tak jak opisane wyżej wyszorowana klatka, nowa ściółka i do klatki nowa świnka. Niech zapozna się z klatka, wtedy druga. U nowej pozwoli jej poczuć się raźniej, a starsza spuści z tomu. Gdy łączyłem swoje, tak radziła zrobić Sabina i wyszło super :) nie było zgrzytów, nie goniły się

Marek Li

Awatar użytkownika
*nicia*
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 28 czerwca 2007, 13:56
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: *nicia* » 6 listopada 2007, 11:17

Mozesz jechac ze swoja siwnka po druga i w sklepie sprawdzic juz czy sie polubia czy nie, ja tka robilam - tylko ze ja to robilam w lipcu a nie listopadzie wiec jak nie jedziesz wlasnym autem to nie bardzo.

Obrazek

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: Marek Li » 6 listopada 2007, 12:57

*nicia* pisze:Mozesz jechac ze swoja siwnka po druga i w sklepie sprawdzic juz czy sie polubia czy nie, ja tka robilam

Szczególnie dobra rada w przypadku choroby świnki w sklepie, co nie musi być od razu widoczne. A jeśli nie będą się lubiły, co w przypadku chwilowego zapoznania może mieć miejsce, a po godzinie może być inaczej? Wtedy nie kupiona nowa świnka, a dotychczasowa z choroba przywleczoną ze sklepu

Marek Li

Awatar użytkownika
*nicia*
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 28 czerwca 2007, 13:56
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: *nicia* » 6 listopada 2007, 13:56

Wlasnie mnie wkurza u osob majacych rasowe swinki to, ze kazda w sklepie zaraz musi byc chora :wsciekly:
Nie wsadzilam jej do klatki ze swiniami sklepowymi, a wybralam taka ktora byla najbardziej zywotna i tzw. okazem zdrowia, jakos do tej pory zadna z 3 swin nie zachorowala wiec sposob wcale nie okazal sie zly.
Robilam tak 2 razy i za kazdym razem nie trafilam na chora swinke, no chyba ze ciaza to choroba, ale i ja i moja siwnia przeslzysmy swoje ciaze bez problemowo - obie urodzilysmy zdorwych chlopakow.
Ty proponujesz kwarantanne to co myslisz ze jak kupi swinie w sklepie potrzyma ja tydzien osobno to wyzdrowieje i juz ta swinia ktora ma nie bedzie narazona, chociaz bedzie mieszkac obok w klatce i miec kontak z jej wydzielinami unoszacymi sie w powietrzu? uwazasz ze nie zarazi sie bedac w kaltce obok tylko w sklepie jak pozna sie z ta swinka w np. transportzerze ??

Ja zrobilam to tak jak mi na forach radzono - poznalam obie swinie na neutralnym gruncie - tzn nie w transporterze ktory jzu pachnial swinka moja, a w nowym gdzie obie weszly jednoczesnie.
A duzo ludzi radzi by poznawac swinie nie wklatce a gdzies gdzie nie ma ich zapachu. Poza tym ja kupowalam swinie tam gdzie wiem ze jest pewne zrodlo a nie chore swinki. Nie kupilam jej od razu, okolo mieisaca chodizlam do sklepu ja obserwowac, zeby zobaczyc jak sie zachowuje, jakie ma futro itp. tylko ja wczesnie zaklepalam i prosilam zbey nie sprzedano bo ja na pewno ja kupie , tylko czekam na klatke. i jakos wszystkie siwnki jakie do tej pory mialam ze sklepu byly zdrowe i sa zdrowe

Obrazek

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: Marek Li » 6 listopada 2007, 15:53

*nicia* pisze:Wlasnie mnie wkurza u osob majacych rasowe swinki to, ze kazda w sklepie zaraz musi byc chora :wsciekly:

Akurat moja rasowa świnka miała tasiemczycę i insekty, a sklepowe nie, więc trafiłaś jak kulą w płot. Poza tym z faktu że coś kogoś wkurza nic nie wynika, nie zaklinaj rzeczywistości.
*nicia* pisze:Nie wsadzilam jej do klatki ze swiniami sklepowymi, a wybralam taka ktora byla najbardziej zywotna i tzw. okazem zdrowia, jakos do tej pory zadna z 3 swin nie zachorowala wiec sposob wcale nie okazal sie zly.
Robilam tak 2 razy i za kazdym razem nie trafilam na chora swinke...

To, że coś robiłaś nie dowodzi poprawności postępowania i bezpieczeństwa tegoż. Vide Cybulski i Wrocław główny.
*nicia* pisze:...Ty proponujesz kwarantanne to co myslisz ze jak kupi swinie w sklepie potrzyma ja tydzien osobno to wyzdrowieje i juz ta swinia ktora ma nie bedzie narazona, chociaz bedzie mieszkac obok w klatce i miec kontak z jej wydzielinami unoszacymi sie w powietrzu?...

widzę, ze nie wiesz po co się wprowadza kwarantannę. A szkoda
*nicia* pisze:...Ja zrobilam to tak jak mi na forach radzono... ...Poza tym ja kupowalam swinie tam gdzie wiem ze jest pewne zrodlo a nie chore swinki...

Zaprawdę ogromną nasz pewność w wypowiadaniu sądów. Ja nie mam takiej pewności
*nicia* pisze:...Nie kupilam jej od razu, okolo mieisaca chodizlam do sklepu ja obserwowac, zeby zobaczyc jak sie zachowuje, jakie ma futro itp...

I przez miesiąc przewijały się inne zwierzęta, w których każde mogło być potencjalnym zarażającym. To co radzisz ma mały związek z pojęciem o epidemiologii. Pytająca zrobi jak zechce. Poznała opinie i sama wybierze.

Marek Li

Kacha
Użytkownik
Posty: 174
Rejestracja: 26 sierpnia 2007, 18:21
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytan w zwiazku z drugą świnką.

Postautor: Kacha » 6 listopada 2007, 17:01

cicho nie kłocić mi sie tu :P ja jak bede kupować swinke to raczej na giełzie zoologicznej, juz oglądałam u jednego pana, miał kilka klatek, świnki zadbane (obejrzałam dokładnie), i oswojone mimo młodego wieku jak ją wziełam na rece to ani nie gryzła ani nie uciekała tylko sie przytulała i wąchała mnie :P ...a tą pierwszą co kupiłam u zoologu..to jakaś dzikuska troche z niej:/ ale obie sie przyzwyczaają.

a czy klatka 80 cm wystarczy? kurde nie mam miejsca w pokoju na taką 100cm:/ swinie mają cały pokój do biegania, a latem bede je brała na działke i tata im zrobi duży kojczyk....(żeby nie był oze chce je ścisnąć w tych 80cm) :P


Martin1992
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 9 listopada 2007, 20:28
Kontaktowanie:

Dwa samce, czy dwie samice?

Postautor: Martin1992 » 9 listopada 2007, 20:38

Witam!Nie wiem, czy lepiej kupić dwa samce, czy dwie samiczki?Sam jestem bardziej za kupnem dwóch samców, ale obawiam się, że będą się gryzły. :?: PROSZĘ POMÓŻCIE! ;)


Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Dwa samce, czy dwie samice?

Postautor: motylek1007 » 9 listopada 2007, 20:52

nie da sie jednoznacznie stwierdzic, bo wszystko zalezy od cech indywidualnych...

ja mam 2 samce

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas