Mam pytanko: czy to po prostu lęk z powodu nowego miejsca, kwestia dość młodego wieku (ok.1,5 miesiąca) czy też cechy charakteru?
To zależy. Niektóre świnki z natury są płochliwe i trudno oswajalne, z innymi idzie łatwiej.
Ale generalnie w większości świnki ze sklepów zoologicznych szybko uciekają. Trudno im się dziwić, co chwile przychodzą ludzie, najczęściej z dziećmi, te wpychają palce i straszą.
no i zastanawiam się czy jak bym ją wzięła to by się oswoiła, czy już taka by była?
Raczej by się oswoiła.
Wiadomo, że zmienią się warunki. Będzie więcej głaskania i towarzystwa, większa klatka.
Przez pierwszy tydzień na pewno nie będzie jeszcze domagała się jedzenia gwizdaniem, może też większość czasu spędzać w domku. Ale to normalne u świnek ze sklepów zoologicznych. Z czasem stają się towarzyskie

W rzadkich przypadkach(jeden mój) takie zachowanie nie ulega zmianie.