Tak Ci się tylko wydaje.
Każdy sobie może powiedzieć : "Moja świnka ma klatkę 60x30 i JAKOŚ ŻYJE".
Jasne, żyje, ale czy jest szczęśliwa ? W gruncie rzeczy Ciebie też można zamknąć w toalecie i puszczać Cię na plac zabaw raz dziennie na godz. A jedzenie możesz dostawać zawsze. No i co, jakoś żyjesz, prawda ?
Może i żyjesz, ale nikt nie byłby szczęśliwy, mając tak mało ruchu.
Ze świnką jest tak samo. Nie wiesz, czy ona jest szczęśliwa, bo nie rozumiesz jej języka.
Hm, siano, domek i woda.
To ja teraz powiem że Ci wystarczy chleb, woda i koc. Miło ? Mogłabyś żyć na chlebie i spać na kocu ? Bo ja nie.
Nie chcę być niemiła. Ale przemyśl to sobie.