Która klatka najlepsza dla ilu swinek?

[UKRAJNA]

z codziennym wybiegiem ok! bo to troche za mała ,ale jak będziesz wypuszczać na wybieg to ok!

[Sensibles]

Tak, pięterko będzie A tak właściwie to będzie taki a'la domek. Będzie znajdował się w rogu klatki. I będzie jedno, duże wyjście. No a na tym oczywiście pięterko z leżaczkiem

[Sandi]

No to trzymam kciuki.
A skąd bierzesz materiały, no i jakie przede wszystkim materiały ?

[Sensibles]

Wiem, że to dość ambitne plany, ale myślę, że dam radę je zrealizować
No więc część materiałów zostało mi z budowy szafy (szafa pod zabudowę byłą robiona), a więc połowę mam z głowy. Drugą połowę po prostu dokupię w Castoramie - mam już zamówione w stolarni, będą w następnym tygodniu, jeszcze przed świętami. A więc w przerwie świątecznej najprawdopodobniej skończę budowę
Jeśli chodzi o frontową ściankę, to rozważam szkło a gruby plastik. Chyba jest więcej plusów za plastikiem - chociażby coś takiego, że moja młodsza siostra wbiegnie, rozbije szkło, i siebie pokaleczy, i świnkę. Jednak plastik jakby się złamał to obie strony odniosą niewielkie obrażenia. Poza tym to o rogi szkła można się troszkę pokaleczyć, o plastik raczej nie.

[Sandi]

Ja osobiście jestem za plastikiem, szczególnie jeśli masz w domu małe dziecko.

[Kimie]

Witam

Otóż dzisiejszego dnia stałam się właścicielką dwóch samiczek (około 7 tygodniowych). Razem z nimi zakupiłam klatkę 70x40cm. Oczywiście w zoologicznym mówili, że klatka nie ma większego znaczenia (jak to zwykle). Otóż dopiero pare godzin po zakupie i po tym jak przetrząsnęłam forum czytając na temat klatek dotarło do mnie, że ta klatka jest za mała Od razu się zmartwiłam, bo przecież chcę aby świnki miały dogodne warunki. Na szczęście moje prośki są jeszcze małe i mam czas na oszczędzanie na nowe mieszkanko Teraz powstaje mi taki dylemat: Czy lepiej od razu kupić klatkę 100 lub 120 (bardziej skłaniałabym się do tej 120) czy może dokupić drugą taką samą i połączyć je, tak jak czytałam na forach, plastikową rurą? Z jednej strony takie 'dwupokojowe' mieszkanko byłoby ciekawsze i nie marnowałabym 'starej', ale z drugiej strony, może świnki wolałyby pobiegać po jednej, ale większej? Dodam, że zakup planuję na marzec/kwiecień. Z góry dziękuję za odpowiedź!

[NiCiA]

Wiesz co,dla wygody świnek i dla Ciebie lepsza cała setka lub 120 cm.Jeżeli byś sprzątała dwie połączone,musiałabyś je znów "oddzielać",myć podwójnie (bo to w końcu dwie klatki),a tak jak jest cała to nie ma żadnego problemu Takie jest moje zdanie.

[Sensibles]

Według mnie dla Ciebie i dla świnek wygodniejsza będzie 1 klatka, tylko że większa. Nie będziesz musiała myć dwóch kuwet oddzielnie i świnki nie będą miały problemu z przechodzeniem pomiędzy klatkami.

[PannaM]

Przez jakiś czas moje poprzednie świnki mieszkały w 2 połączonych 60. Co do nich myślę, że nie było to wielkie uciążenie - każdy z chłopaków miał swój róg do spania i przynajmniej nie było kłótni.
Jednak zawsze przy zmianie trocin miałam 2 razy wiecej roboty i problemów, bo łatwiej mi było znieść jedną kuwetę po schodach niż dwie.

[Sandi]

No dokładnie. Dużo lepiej zaoszczędzić na jedną, większą klatkę po której świnki mogą biegać bez problemu, niż kupić drugą małą, a jest tego więcej minusów niż plusów. Dwie połączone klatki trudniej sprzątać, świnki zazwyczaj mają problem do przedostania się do drugiej klatki. Moim zdaniem dużo bardziej opłaca się kupić nową, a ta, którą masz teraz może posłużyć jako "tymczasowa".