Oczywiście chodzi mi o kupki, które trzeba nawet kilka razy dziennie usuwać.
Czy wiąże się to u was z wyjmowaniem mat/dry-bedów i trzepaniem ich na dworze, wyrzuceniem kupek do kosza, ponownym wkładaniem do klatki itp.?
Wymyśliłam sposób: przenośny odkurzacz samochodowy!
![Bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Co o tym myślicie?