Jak sprzątacie dry-bedy i maty łazienkowe?
Oczywiście chodzi mi o kupki, które trzeba nawet kilka razy dziennie usuwać.
Czy wiąże się to u was z wyjmowaniem mat/dry-bedów i trzepaniem ich na dworze, wyrzuceniem kupek do kosza, ponownym wkładaniem do klatki itp.?
Wymyśliłam sposób: przenośny odkurzacz samochodowy! świnkę puszczamy na wybieg, a kupki widniejące na macie/dry-bedzie wciągamy za pomocą małego, poręcznego odkurzacza - bez zbędnego wyjmowania, bez ponownego układania - szybko i łatwo
Co o tym myślicie?