Oczywiście chodzi mi o kupki, które trzeba nawet kilka razy dziennie usuwać.
Czy wiąże się to u was z wyjmowaniem mat/dry-bedów i trzepaniem ich na dworze, wyrzuceniem kupek do kosza, ponownym wkładaniem do klatki itp.?
Wymyśliłam sposób: przenośny odkurzacz samochodowy!


Co o tym myślicie?