Witajcie. Jak widać na załączonym obrazku jestem tutaj nowa. Od 5 dni jestem posiadaczką dwóch świnek morskich, więc za bardzo nie mam obycia co do tych zwierzątek. Nie wiedziałam gdzie wstawić temat( więc proszę moderatora o ewentualne przekierowanie), ale potrzebuje waszej pomocy. Trochę mam dużo do opowiadania. Zacznę od tego, że moje świnki są strasznie ale to strasznie strachliwe. Wiem, że 5 dni to mało by sie oswoiły, ale one boją się nawet gdy jestem w pokoju i coś robię. Na przykład kichnę, to strasznie się boją. Przejdę koło klatki, wykonam jakiś ruch to one po prostu zamierają ze strachu

, a jak chcę otworzyć klatkę to się zaczyna istne szaleństwo. Boją się wszystkiego. Jedna z nich Zuzia jadła sianko i pogryzła troszkę klatki, wtedy do Anabelka( druga świnka) się przestraszyła. Boją się poidełka. Wtedy tulą się do siebie, wskakują sobie na głowę i starają się jak najlepiej ukryć przede mną. Wydaje mi się że one musiały mieć strasznie kiepskie życie zanim trafiły do mnie. Kupiłam je w zoo, facet powiedział mi,że mają koło 4 miesięcy. Wydaje mi się, że przeszły kiedyś coś strasznego skoro tak się boją wszystkiego. Aha jak je głaskałam to wyczułam, że są strasznie chude

, strasznie rzucają się do jedzenia. Wręcz biją się o nie. Brakuje mi nadziei na to że kiedykolwiek dadzą się oswoić

. Tak się staram

. Co ja mam zrobić? Proszę pomóżcie.