Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Mięso dla świnki

Dział poświęcony prawidłowej diecie świnek morskich.
Asia89
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 8 lutego 2012, 16:13
Kontaktowanie:

Mięso dla świnki

Postautor: Asia89 » 8 lutego 2012, 16:23

Witam,

pewnie mnie wszyscy zaraz obrzucicie błotem, ale nie jestem jakimś niedoświadczonym właścicielem świnek morskich, bo trzymam w domu te przesympatyczne zwierzątka już od bardzo wielu lat i taką sytuację mam po raz pierwszy.
Mój Karolek uwielbia mięso (to niestety nie jest żart). Trzymając go na kolanach w trakcie obiadu potrafi wejść na stół i ukraść z talerza mój kotlet. Innym razem np. wygrzebał zawinięte w torebce foliowej kości żeberek, których używaliśmy do ugotowania grochówki i zanim się ktoś zorientował, ze smakiem obgryzał pozostałe przy kościach mięsko. Potrafi też "przystrzyc" swojemu koledze (który jest peruwianką, więc ma długie futro) włosy i również zjeść je ze smakiem.

Nie wiem czy mu to szkodzi, chyba nie, bo ma już dwa lata i nie ma żadnych zdrowotnych problemów, a mięsożercze skłonności przejawia od dawna.

Czy ktoś się spotkał z czymś takim?
Ostatnio zmieniony 8 lutego 2012, 17:48 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Usunelam zbedny prowokujacy wstep,nie zakladaj z gory .


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: vagina_denata » 8 lutego 2012, 16:29

Mnie jakoś szczególnie nie zaskakuje to, że świnka bardzo chce jeść to, czego nie powinna. Miałam prosiaka, który usiłował zeżreć wkładki higieniczne, dywan, dobierał się do kawy i herbaty... Pilnuj Karolka, świnki nie są przystosowane do trawienia mięsa i prędzej czy później mu zaszkodzi.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Talia
Hodowca
Posty: 1152
Rejestracja: 11 stycznia 2011, 8:39
Lokalizacja: Toruń
Świnki morskie: Grappa, Anastazja, Princeska, Duchessa, Falbala
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: Talia » 8 lutego 2012, 16:49

Obżeranie włosów to niestety częsty problem. Hoduje świnki długowłose i niestety lubią z dnia nadzień zmienić fryzurę.
Zachowanie podobno jest skutkiem zaburzeń gospodarki mineralnej, jak również chwilowym brakiem czegoś do mielenia - czyt siana. Niektóre świnki robią to obsesyjnie, w sumie bez powodu.
Należy uważać, bo kłębki sierści mogą utknąć w układzie pokarmowym.
Co do mięsa, białko zwierzęce nie jest wartościowe dla świnki, nie przyswajają go za pewne dobrze. Może rozregulować pracę ukł pokarmowego, wywołać biegunkę. Jeśli świnka robi tak od dawna to zapewne jej żołądek juz jest przyzwyczajony, ja bym jednak nie ryzykowała.


Awatar użytkownika
funny girl
Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 31 lipca 2009, 11:16
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: funny girl » 8 lutego 2012, 17:36

Jak sama nazwa wskazuje- świnki to roślinożercy, nie mięsożercy. Ich układ pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia takich rzeczy. Mięso jest zbyt ciężkostrawne na delikatny żołądek świnki, a już szczególnie kotlet który jest smażony na oleju. Dla ludzi kotlety są ciężkostrawne, a co dopiero dla świnek.
To, że śwince nic się nie dzieje, to nie znaczy, że nie zacznie. Świnki lubią jeść to co im zakazane. Np. kartki, tapety ze ścian, tekture, i inne paskudztwa, a przecież wiadome że takiego czegoś im jeść nie wolno, tak samo z kotletem.

Słyszałam już o świnkach jedzących ziemniaki, makaron, obiady, i inne rzeczy, i ponoć nic im nie jest. Może i tak, ale zdrowe to napewno nie jest.

Pusia- 02.06.2004-12.12.08
To ty byłaś ze mną przez te najlepsze lata,
To ty lizałaś moją twarz, gdy z oczu ciekły mi łzy.
I mimo to, że ciebie już ze mną nie ma,
W moim sercu na zawsze pozostaniesz tylko Ty... ;*

Konto usunięte

Re: Mięso dla świnki

Postautor: Konto usunięte » 8 lutego 2012, 17:51

funny girl pisze: Mięso jest zbyt ciężkostrawne na delikatny żołądek

Tu nie o to chodzi,tylko o to,ze zoladek roslinozercy jest nieprzystosowany do trawienia miesa,a niestrawiony pokarm bedzie zalegal ,a skladniki pozyskane z tego co zostalo strawione sa zbedne i obciazajace dla swinki.
Choc w naturze dzikie swinki czasem jadaja mieso,moze ta ma jakies uwarunkowania,a moze kaprys,moja swinka zjadla kiedys dracene :?


Awatar użytkownika
Talia
Hodowca
Posty: 1152
Rejestracja: 11 stycznia 2011, 8:39
Lokalizacja: Toruń
Świnki morskie: Grappa, Anastazja, Princeska, Duchessa, Falbala
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: Talia » 8 lutego 2012, 18:00

funny girl pisze: Mięso jest zbyt ciężkostrawne na delikatny żołądek świnki

Chyba nie o to chodzi, bo ogólnie to pokarmy zwierzęce są lżejsze. Komórka roślinna posiada ścianę z celulozy, która jest dużo cięższa do strawienia.
Poza tym pokarmy zwierzęce sa zbyt bogate w białko.


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: vagina_denata » 8 lutego 2012, 18:10

Chodzi o enzymy trawienne i pH w żołądku. Świnki mają zasadowe, mięsożercy kwaśne.
Nie wchodząc w szczegóły, których prawdę mówiąc nie znam, roślinożercy po prostu nie trawią mięsa. I z tego względu mięso u świnki może wywołać problemy z układem pokarmowym np. biegunkę.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Asia89
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 8 lutego 2012, 16:13
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: Asia89 » 8 lutego 2012, 18:38

Karolek nie miał nigdy biegunki i ogólnie zawsze się zachowywał (i zachowuje) jak normalna, zdrowa świnka, oczywiście poza jego preferencjami kulinarnymi. Oprócz mięsa zdarza mu się zjeść trochę mojego koca, swetra, czasem plakietkę od butelki. Staram się go pilnować, ale on by cały czas łaził i sprawdzał czy każda napotkana rzecz jest jadalna. Ma coś takiego, że jak coś spróbuje i mu nie smakuje, to więcej tego nie je, natomiast mięso mu wybitnie zasmakowało... Może faktycznie jego żołądek się już do tego przyzwyczaił. Kiedyś miałam świnki, które nie tykały marchewki, w której wyczuły jakąś chemię, więc trochę żyłam w przeświadczeniu, że prosiak nie zje czegoś, co ma mu zaszkodzić ;)


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: vagina_denata » 8 lutego 2012, 19:23

Jest to błędne przeświadczenie ;). Widzę w Karolku mojego Frycka, który jakby mógł to zjadłby cały wszechświat. Niektóre świnki tak już mają i jedyne co można zrobić to pilnować żeby nie jadły tego czego nie powinny.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
funny girl
Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 31 lipca 2009, 11:16
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Re: Mięso dla świnki

Postautor: funny girl » 8 lutego 2012, 19:51

No tak, wiem, że organizm świnek nie jest przystosowany do trawienia mięsa, ale że rośliny są bardziej ciężkostrawne niż mięso to nie wiedziałam ;). Dobrze, że mi powiedziałyście bo bym poległa na dietetyce :D .

No tak, na tym polega rola właściciela, by chronił swoją świnkę i odganiał ją od takich rzeczy. Moje świniaki były nałogowymi smakoszami wszelkich nitek, drewna, koców, dywanów itd.

Pusia- 02.06.2004-12.12.08
To ty byłaś ze mną przez te najlepsze lata,
To ty lizałaś moją twarz, gdy z oczu ciekły mi łzy.
I mimo to, że ciebie już ze mną nie ma,
W moim sercu na zawsze pozostaniesz tylko Ty... ;*

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Żywienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości

  • Dołącz do nas