Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Maluch.

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Kasia1501
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 kwietnia 2012, 19:54
Kontaktowanie:

Maluch.

Postautor: Kasia1501 » 17 kwietnia 2012, 21:00

Witam wszystkich. Jestem tu nowa. Mam świnkę od niedawna,właściwie od kilku dni, jest młodziutka, niewiele brakuje, żeby rozwaliła klatkę :) Niby się bawi, kwiczy przy tym, ale to tylko wtedy kiedy jestem przy klatce i się na nia patrzę, a kiedy odchodzę albo po prostu przy niej nie siedzę, a robię coś w pokoju, ona zaczyna sie rzucać po klatce, tylko że wtedy wydaje dość głośne dżwięki, wręcz gwiżdże, a kiedy podchodzę dalej śmiga, ale już nie gwiżdże tak. Zrobiło mi sie jej szkoda więc wypuściłam ją na pokój, zabezpieczając oczywiście wszystkie zakamarki, ona wtedy biega, podskakuje, niby ok, ale przy tym właśnie wydaje głośne dźwięki, to strach? Wypuszczać ją dalej czy lepiej narazie nie jej nie stresować?


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
kin28
Moderator
Posty: 3289
Rejestracja: 20 listopada 2011, 13:56
Lokalizacja: Śląsk
Świnki morskie: Gizmula [*] Daisy [*] Coco [*] Ada [*] Lilo
Kontaktowanie:

Re: Maluch.

Postautor: kin28 » 17 kwietnia 2012, 21:05

Te bieganie to może być popcorning, czyli roadość, a głośny i długi pisk to strach lub ból, jednak ciche pipipi to radość.
Popcorning: http://www.youtube.com/watch?v=_amBy4Mqa1Q
Ja bym na razie nie wypuszczała tylko kładła na łóżko i z nią siedziała, a za kilka dni jak najbardziej.

Świnka to zwierzątko bardzo towarzyskie, znakomicie czuje się w towarzystwie pokarmu.

Kasia1501
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 kwietnia 2012, 19:54
Kontaktowanie:

Re: Maluch.

Postautor: Kasia1501 » 17 kwietnia 2012, 21:38

Na łóżko jej nie wpuszczam, bo wtedy zaczyna trochę uciekać i boję się, że spadnie, za to biorę ją na kolana i jest spokojna. Dwa razy ją wypuściłam i wtedy ona nie leci nigdzie tylko biega koło mnie. Tylko dziwne jest to, że niby wygląda to na popcorning a jednocześnie sie boi?


Gucio01
Użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 3 maja 2011, 13:48
Kontaktowanie:

Re: Maluch.

Postautor: Gucio01 » 18 kwietnia 2012, 7:52

Nie to świnkę nie boli, może te dźwięki wydaje ona z radości. Jakby ją bolały to by przecież nie skakała ;)


deadend
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 27 marca 2012, 10:50
Lokalizacja: Leżajsk
Kontaktowanie:

Re: Maluch.

Postautor: deadend » 18 kwietnia 2012, 10:09

Nie sugeruj się tak bardzo opisami dźwięków - co one oznaczają ;) Większośc dźwięków moich świnek, wogóle jest nieadekwatna do sytuacji (jeśli wziąc pod uwagę czytane przeze mnie opisy)
Acha, jak idę do świnek rano i są głodne to też jest szaleństwo po klatce i takie łiiiiiiiiiiiiiiiłiiiiiiiii łiiiiiiiiiiiiiii jak gwizdanie, ale to chyba znaczy "hurra, jupi, wreszcie jesteś, dawaj żarcie".


Konto usunięte

Re: Maluch.

Postautor: Konto usunięte » 18 kwietnia 2012, 13:30

Oczywiscie,ze tak,swinki sie komunikuja,ale trzeba poznac wlsanaswinke,by ja rozumiec :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas