mamka pisze:Sensibles pisze:To pisz po polsku, i tak, żeby wszyscy zrozumieli, bo pisząc "Trociny nie wchłaniają moczu." nie sugerujesz, że chodzi o nieprzyjemny zapach. Nie można wywnioskować tego z kontekstu, nie ma tam też czytelnych podtekstów.
Na pewno większość wiedziała, o co chodzi bez konieczności rozpisywania na części pierwsze:) Wiadomo, ze skoro napisałam trociny nie wchłaniają moczu na nie miałam na myśli ze ten mocz stoi na powierzchni trocin. Zgadzam się brakowała jednego jednego słowa ,mianowicie ZAPACHU czyli trociny nie wchlaniaja zapachu moczu. Nie spodziewałam się ze brak jednego słowa utwierdzi pewne osoby z forum w przekonaniu ze chodziło mi o to ze mocz stoi na trocinach jak w plastikowym pudelku. Szczerze mówiąc rozbawiło mnie to.
Czasem nawet źle postawiony przecinek zmienia sens zdania, a co dopiero brak jakiegoś słowa

Po prostu musisz o to dbać, tyle. I mnie także rozbawił Twój komentarz "Trociny nie wchłaniają moczu"

Jednak pylki trocin dostaja sie do oczek i noska co jest nioe bez znaczenia dla zdrowia swinki.
Popytaj dobrych vetow specjalizujacych sie w gryzoniach. Napewno nie jest latwo o dobrego veta bo czesto ich specjalnoscia sa koty oraz psy. Jesli w twojej miejscowosci nie ma ich za wielu to poprostu zadzwon do veta z innej miejscowosci. Wielu jest sympatycznych i udzieli porady przez telefon.
Nie potrzebuję porad weterynarzy w tych sprawach, przetestowałam różne podłoża i wiem, że dla mojej świnki najlepszy jest żwirek + trociny, ewentualnie żwirek + mata łazienkowa.
A co do weterynarzy w mojej miejscowości - jacyś tam w pobliżu są, bo słyszałam od znajomej, że bardzo dobry specjalista. Muszę się wybrać na obcinanie pazurków, to zapytam chociażby z ciekawości, co sądzi o podłożach do klatek świnek morskich.
mamka pisze:Tak na marginesie -mimo problemu ze zrozumieniem -co autor mial na mysli piszac "trociny nie wchlaniają moczu"- wydaje mi sie ze mozesz byc symptyczna osoba i chetnie bym cie poznala blizej wraz z Twoja Xsara. Szkoda , ze nie masz zamieszczonego zdjecia xsary.
Zdjęcie Xsary mam zamieszczone
tutaj, jeżeli to takie ważne. A bliżej poznamy się po dalszych rozmowach i przebywaniu na jednym forum, spokojnie, zdążysz

Tak na marginesie - przećwicz trochę cytowanie kogoś postów, popatrz, jak to działa, bo troszkę Ci się "przestawia" i najwidoczniej czasami wychodzi Ci to, co nie powinno. Jak na razie poprawię pomyłki.
ina pisze:Czekajcie, bo ja już się pogubiłam. Jeżeli będę miała same trociny to co ile sprzątać

kin i ruby wy macie same trociny czy jeszcze pod spodem żwirek

Kin, co 2-3 dni? Zamoczone miejsca radzę sprzątać codziennie, jak świnka jest na samych trocinach.
mamka pisze:ruby_anger pisze:A to ciekawe,bo od kilku lat uzywam trocin,a swinki mam 2 biale i jakos sa suche,czyste i od niczego sie nie lepia...moze czesciej powinnas sprzatac?Na dowod ,ze nie lepia sie od,jak to ujelas,przesiaknietych moczem trocin wklejam jakies fotki,obie biale swinie wydaja mi sie czyste i suche...
Pierw należy czytac dokładnie post zanim odpowiecie sie na niego. Jasno i wyraznie napisalam, ze jesli sprzata sie codziennie trociny to jest ok ale zatykaja nosek i wpadaja do oczek . Mogą także draznic skóre ( to juz nastepna sprawa) . Napisałam tez , ze trociny mialam jeden dzien i nie podobało sie to mi, wiec bez sensu jest twoja mysl typu "...moze czesciej powinnas sprzatac"-wiec jeszcze raz NIE UZYWAM TROCIN
Ja juz wyraziłam swoje zdanie na ten temat i wiecej sie powtarzac nie bede ani prostowac tego czeko ktos nie doczytał lub nie zrozumial.
mamka, tak właściwie, to po jednym dniu średnio można oceniać, czy trociny są dobrym podłożem, czy też nie. Może akurat kupiłaś takie, które miały bardzo małe drobiny i mocno pyliły...trzeba było spróbować z innych firm, z innych paczek.