A próbowałaś owoc róży?
Świnie które nie lubią tego owocu (u mnie takich nie ma) bardzo często piją herbatkę różaną (kupujesz owoc róży w aptece, na internecie, bądź poszukaj krzaczka dzikiej róży gdzieś daleko od drogi), robisz ją tak jak podano na opakowaniu, w razie potrzeby można dodać troszkę glukozy z apteki, żeby miała słodkawy posmak. Może to sobie być w poidle od rana do wieczora. U mnie taką herbatkę bardzo często piją ciężarne, które podwajają swoje zapotrzebowanie na witaminę C w tym okresie.