Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Problem z małżowiną uszną Pusia

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 27 sierpnia 2012, 14:12

Dzisiaj wzięłam Puchata na ręce i głaszcząc go zauważyłam na lewej małżowinie usznej zgrubienie, opuchnięcie (jest to wielkości opuszka palca wskazującego ,Proszę o pomoc bo nie wiem co robić pierwszy raz mam z czymś takim doczynienia Pusiek ma 4 lata i nigdy na nic nie chorował poza niewielkim przeziębieniem . :sad:
Załączniki
IMAG0920.jpg
IMAG0917.jpg


Awatar użytkownika

Konto usunięte

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: Konto usunięte » 27 sierpnia 2012, 15:01

Proponuję udać się do weta. Nie wiadomo co to. Wygląda, jakby śwince nazbierała się tam ropa...Może świnka coś sobie wbiła do uszka? Idź jak najszybciej do weterynarza, my świnki przez internet nie wyleczymy.


czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 27 sierpnia 2012, 15:13

czekam na chłopaka i jak najszybciej jadę do weterynarza. nie mam pojęcia czy coś sobie zrobił w te uszko wczoraj jeszcze tego nie było.... może się przeziębił??? bo gdy tego dotykam to tak jakby coś tam płynnego było w środku dimii tak jak mówisz albo ropa albo woda :sad: na szczęście świnka się zachowuje tak jakby tego nie miała jest dalej wesoła i kiedy ja dotykam tam to nie gryzie mnie tylko strzepuje mi palce


Konto usunięte

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: Konto usunięte » 27 sierpnia 2012, 15:17

Wydaje mi się, że jest tam ropa. Dobrze, że wybierasz się do weta ;) On oceni. Jednak internetowi nie mogą ci pomóc.
Skoro świnka zachowuje się jakby nic jej nie było, to myślę, że nie cierpi z powodu tego uszka ;) Napisz co i jak po przyjeździe od weta.


czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 27 sierpnia 2012, 15:28

Dzięki,po prostu nieco spanikowałam , na pewno się odezwę co i jak po wizycie


czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 27 sierpnia 2012, 16:29

Więc tak byłam u weterynarza i jest to krwiak prawdopodobnie spowodowany urazem. (gdzieś się uderzył albo druga świnka go ugryzła) Pusiek dostał zastrzyk + antybiotyk na jutro i pojutrze ,a w czwartek mamy przyjechać na kolejną dawkę leku + oględziny. Weterynarz powiedział że uszko ulegnie prawdopodobnie deformacji ,(ale dla mnie to nie ma znaczenia) i zalecił dodatkowo na zmniejszenie tego zimne okłady z sody oczyszczonej. W razie gdyby to pękło lub się coś z tym działo mam natychmiast się pojawić u weterynarza.


Konto usunięte

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: Konto usunięte » 27 sierpnia 2012, 16:39

No okej, czyli działaś według zaleceń weta. Niech świnek wraca do zdrowia ;)


czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 27 sierpnia 2012, 17:03

tak działam, właśnie robimy okład ;) dziękuje bardzo :)


czarna4472
Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 1 czerwca 2012, 17:01
Świnki morskie: Pusio [*] tęsknie za Tobą skarbie.....
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: czarna4472 » 29 sierpnia 2012, 15:14

Niestety kiedy wczoraj wstałam i wzięłam świniaczka był przygaszony,a uszko mu oklapło i jak dotykałam piszczał,więc szybko udałam się ponownie do weterynarza. Vet spuścił mu krew z tego krwiaka (przy ogromnym pisku,bardzo bolało :sad: ) ,uszko wstało od razu i Pusiek po godzinie żalenia się ze stresu pod brodą zaczął funkcjonować normalnie i było ok,dalej dostaje antybiotyk ,ale dzisiaj ponownie wyczułam jakby się tam z powrotem nieco krwi nagromadziło dzisiaj nie będę nic z tym robiła ,bo zwierzakowi to nie przeszkadza i czuje się dobrze, a jutro i tak mamy się pojawić u weterynarza na kolejny antybiotyk i oględziny,więc czekam do jutra.


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Problem z małżowiną uszną Pusia

Postautor: vagina_denata » 29 sierpnia 2012, 16:38

Biedny Pusiek :( Szkoda, że nie wiadomo co właściwie jest przyczyną jego problemów.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 2 gości

  • Dołącz do nas